Austriacy chcą zablokować ciągły ruch przez ich kraj i przepuścić go przez Szwajcarię – informują tamtejsze media. W planach jest między innymi podwyższenie opłat przez Brennero, jeden z głównych szlaków tranzytowych alpejskiego kraju.
Według austriackich mediów, aktualnie trasa jest zdecydowanie zbyt tania i zachęca przewoźników do puszczania przez ich kraj całego ruchu zewnętrznego. Badania pokazują, że najpewniej alpejski kraj odziedziczył ruch po Włochach, którzy obniżyli tranzyt przez Szwajcarię o 25 procent.
W sprawę angażują się lokalni politycy i kluby automobilowe. Społeczności z regionów dotkniętych „najazdem” sugerują znaczne zwiększenie opłat za autostrady i drogi szybkiego ruchu dla obcokrajowców. Możliwe są również większe kontrole inspekcji ruchu drogowego, dodatkowe podatki za przejazd oraz obniżenie prędkości dozwolonej dla pojazdów ciężarowych.
Dla polskich kierowców taki ruch mógłby być problemem, bo rozpocząłby nerwowe szukanie alternatywnych tras. Do sprawy z pewnością wrócimy!