Branża motoryzacyjna przez dekady była główną siłą napędową niemieckiej gospodarki. Koronakryzys pokrzyżował szyki.
Jak donoszą analitycy z Instytutu Niemieckiej Gospodarki – branża motoryzacyjna przestała być głównym motorem wzrostu gospodarczego w kraju. Wyniki badań zostały opublikowane w dzienniku „Handelsblatt”.
Winowajcą całego zamieszania jest przede wszystkim kryzys pandemiczny, który dotknął przemysł samochodowy silniej niż inne branże. Koronakryzys doprowadził do zerwania dotychczasowych łańcuchów dostaw. Jak informują analitycy – branża motoryzacyjna jest w chwili obecnej skonfrontowana z szokiem popytowym, z którego bardzo powoli się podnosi.
Nadmiar mocy produkcyjnych i zmiany technologiczne powodują konieczność dopasowania zatrudnienia do zaistniałych warunków. W istocie, wygląda na to, że koronakryzys może pokrzyżować plany największych potęg gospodarczych na świecie.
(fot. pexels.com)