Francuski rząd dyskryminuje zagranicznych przewoźników? Tamtejsza administracja traktuje śmiertelnie poważnie wszelkie naruszenia przepisów transportowych. Pytaniem nasuwa się samo – czy są równi i równiejsi?
Zakaz przewozów kabotażowych ma wynikać z decyzji prefekta regionu Bretania, który w marcu tego roku ukarał przewoźników z Bułgarii i Rumunii za kumulację wykroczeń dotyczących zasad kabotażu i warunków pracy zawodowych kierowców.
Szczegóły decyzji trafiły do zbioru aktów administracyjnych. W nim, władze tłumaczą swoją decyzję usiłowaniem walki z nieuczciwą konkurencją, nielegalnym kabotażem i dumpingiem socjalnym w zakresie drogowego transportu towarowego.
Choć trzeba przyznać rację francuskim władzom, to nie od dziś dochodzą do Nas słuchy o dyskryminacyjnej działalności Zachodniej Europy pod względem traktowania przewoźników z Centralnej lub Wschodniej Europy.
(Fot. Pixabay)