Pogłębiający sie kryzys wywołany pandemią wpływa na kolejne gałęzie niemieckiej gospodarki. Zakłócenia łańcuchów dostaw oraz wysyp zakażeń sprawia, że nastroje branżowe są niższe niż się spodziewano.
Według danych przygotowanych przez instytut Ifo zajmujący się badaniem nastrojów niemieckich przedsiębiorców, wskaźnik oczekiwań na najbliższe sześć miesięcy spadł w tym miesiącu z 100,3 pkt do 99,5 pkt. To wszystko wbrew wcześniejszym oczekiwaniom. Niemniej jednak, wskaźnik oceny aktualnych warunków wzrósł o dwa punkty do 96,8 pkt. To z kolei dobra wiadomośc dla niemieckiej gospodarki. Zadowoleni przedsiębiorcy to podstawa każdej ekonomii.
Niestety, nie zapowiada się by w najbliższym czasie sytuacja miała ulec szybkiemu polepszeniu. Wszystko za sprawą przedłużających się restrykcji, które ograniczają działania biznesów z przerożnych branż.
Co ważne, kłopoty naszych zachodnich sąsiadów prawdopodobnie wpłyną także na sytuację w Polsce – niemiecki kapitał to kluczowa część naszej gospodarki i podstawa branży transportowej.
(Fot. Pixabay)