Wschodnie trasy w czasach koronawirusa – porady

Autor:
Data publikacji:
Kategoria:
Potrzebujesz ok. 5 min. aby przeczytać ten wpis
Wschodnie trasy w czasach koronawirusa – porady

Kierowcy ciężarówek w dobie pandemii koronawirusa wciąż muszą pracować. Notabene pracy jest więcej niż wcześniej. Zatrzymują się tylko na granicach, między innymi wschodniej. 

Koronawirus nie zatrzymał kierowców ciężarówek. Kierowcy ciężarówek pracują tak, jak przed pandemią, a nawet intensywniej. Dla pracowników ma to swoje plusy i minusy. Ciągłość pracy i zarobku to coś, na co teraz nie wszyscy mogą liczyć. Z drugiej strony wielu kierowców obawia się zakażenia. Duża część transportu towaru odbywa się za naszą wschodnią granicę, do takich krajów jak Białoruś, Ukraina czy Rosja. Jak w tych krajach wygląda sytuacja i na co musi przygotować się pracownik firmy transportowej przed wjazdem do danego państwa?

Sytuacja na Białorusi – obostrzenia i kontrole na granicach

Kraj, który ma cztery razy mniejszą liczbę ludności od Polski, a liczba zakażeń jest tam znacznie wyższa niż u nas. Niestety prezydent tego państwa nie potraktował sytuacji poważnie, co przełożyło się na szybki wzrost zachorowań. Na szczęście sytuacja wydaje się być opanowana. Nowych przypadków zakażenia jest około stu każdej doby, a wyleczonych osób coraz więcej. Może się to jednak zmienić jesienią, kiedy spodziewana jest druga fala koronawirusa.

Początkowy brak obostrzeń nie był dobrym pomysłem. Po pewnym czasie ludność wzięła sprawy w swoje ręce nie czekając na władze. Przechodząc jednak do sedna, wjeżdżając na Białoruś, kierowcy tirów muszą liczyć się ze sprawdzaniem temperatury. Nie trzeba jednak mieć przy sobie negatywnego testu na koronawirusa. Nie ma również obowiązku noszenia maseczki po wjechaniu do państwa, jednak w takich miejscach jak restauracje, sklepy spożywcze czy publiczne toalety warto zadbać o maseczkę. Częsta dezynfekcja rąk także powinna być przestrzegana. Nie można zapomnieć o odpowiednim dystansie w przestrzeni publicznej.

Sytuacja na Ukrainie – na co muszą przygotować się polscy kierowcy?

Po szoku, jaki nastąpił w marcu i coraz to większej sile koronawirusa na Ukrainie, wszystko nieco ustało. Niestety w sierpniu można było zauważyć znaczne pogorszenie sytuacji. Dane z 28 sierpnia wskazują, że w kraju wykryto ponad 2400 przypadków – to prawie 3 razy tyle, ile wynosi dobowy rekord w Polsce. Łącznie potwierdzono tam 120 tysięcy przypadków, 2 razy więcej niż w naszym kraju, mimo, że liczba ludności na Ukrainie jest mniejsza niż w Polsce.

Sytuacja nie jest ciekawa, dlatego rząd postanowił wydłużyć kwarantannę adaptacyjną do 31 października. Stwarza to dogodne warunki dla kierowców, którzy mogą szybciej wjechać na Ukrainę bez stania w kolejkach na granicy. Nie obędzie się jednak bez odpowiednich badań. Trzeba się także przygotować na noszenie maseczek, tam gdzie nie można zachować bezpiecznej odległości. Kraj ten w porównaniu do Białorusi poważnie potraktował zalecenia WHO, wprowadzając szereg restrykcji. 

Rosja – najwięcej zakażeń w Europie!

Kraj przoduje w ilości zakażeń w całej Europie! Jeszcze na początku pandemii Władimir Putin i rząd rosyjski dementował doniesienia o szerzeniu się epidemii. Twierdził raczej, że w Rosji wirusa nie ma i miał nadzieję, że nie będzie go przez długi czas. Oczywiście wszystko okazało się kłamstwem, a teraz widzimy tego skutki. Władze Rosji opamiętały się, ale zbyt późno. Restrykcje weszły w życie, zamknięto nawet stolicę. Kraju nie stać było na izolację trwającą miesiącami. Szereg obostrzeń zostało zniesionych w czerwcu.

Zakażeń cały czas przybywa. Jest to około 5 tysięcy dla całej Rosji. Kraj jest rozległy, liczba ludności to około ⅕ ludności Europy. Nie można więc mówić, że sytuacja jest bardzo ciężka, ale nie wiadomo jak będzie wyglądała sytuacja, gdy do kraju przybędzie druga fala. Kierowcy ciężarówek nie muszą obawiać się wjazdu – restrykcje zdjęto, gospodarka nie stoi w miejscu. Na granicach czekają oczywiście odpowiednie kontrole jak w większości krajów na świecie. Maseczki w sklepach, restauracjach czy na stacjach benzynowych każdy kierowca powinien nosić. Czekają na nich także płyny do dezynfekcji przed wejściem do tych miejsc. 

Bez względu na sytuację w danym kraju na wschodzie każdy pracownik firmy transportowej powinien mieć się na baczności. Jak wiemy, niewiele trzeba, aby doszło do zarażenia koronawirusem. Warto zadbać więc o siebie i swoich bliskich nosząc maseczki, często dezynfekując ręce i utrzymując dystans. Na granicach po spokojniejszym początku pandemii, teraz ruch może być wzmożony. Nie tylko przez poluzowanie obostrzeń, ale i koniec wakacji. Sytuacja może jednak ulec zmianie jesienią. 

(fot. pixabay.com)

Udostępnij:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*