Pomimo zapowiadanej stabilizacji cen, przy każdej kolejnej wizycie na stacji paliw nasze portfele chudną w przerażającym tempie. Na domiar złego, na niektórych polskich stacjach za litr PB 95/98 zapłacimy aż sześć złotych. Eksperci wróżą kolejne podwyżki w ciągu wakacyjnych miesięcy.
Pięć z przodu to sytuacja kryzysowa, a sześć? Niestety, z kilku miejsc w całej Polsce napływają informacje o przekroczeniu granicy sześciu złotych za litr bezołowiowej. Nie ma co przecierać oczy ze zdumienia, wszyscy odczujemy efekty kryzysu.
Jak na razie wszystko jednak wskazuje, że zawrotną cenę zapłacimy wyłącznie za paliwo uszlachetnione przeznaczone dla miłośników specjalnego tankowania. Nie oznacza to jednak, że wkrótce w krok za V-Power nie pójdą pozostałe rodzaje paliwa – również te konwencjonalne.
Jak podają eksperci z e-patrol.pl, obecna cena Pb95 jest najwyższa od 7 lat. Ostatnie tak daleko idące podwyżki cen wystąpiły w 2014 roku! Dla porównania, na samym początku pandemii ceny paliw spadły nawet do poziomu poniżej czterech złotych za litr!
(Fot. Pixabay)