Na przejściu granicznym z Ukrainy do Polski w Dorohusku w kolejce ustawiło się ponad 650 pojazdów. Czas odprawy wynosi 29 godzin. Sytuacja nie wygląda po drugiej stronie, gdzie przy kolejce liczącej 220 ciężarówek czas oczekiwania to 12 godzin.
Na przejściu granicznym w Hrebennem nie jest lepiej – w kolejce ustawiło się ponad 290 pojazdów, a czas oczekiwania to około 13 godzin.
Na domiar złego, zakorkowane jest również przejście graniczne z Białorusią. W kolejce przed Koroszczynem stoi 500 ciężarówek, a czas oczekiwania wynosi 14 godzin.
Jak przekazały polskie służby graniczne – utrudnienia w płynności odpraw wynikają z przyczyn organizacyjnych leżących po stronie białoruskiej straży granicznej.
Z kolei na podlaskim odcinku granicu, na drodze krajowej numer 65 kolejka aut rozciągnięta jest na ponad 20 kilometrów. Na odprawę trzeba czekać tam ponad 40 godzin.
Sytuacja ta trwa od 24.09, kiedy to białoruskie służby celne poinformowały o awarii systemów informatycznych.
(Photo by Iwona Castiello d’Antonio on Unsplash)