Frachtowiec, który za jednym razem może przewieźć 23 tysiące kontenerów? Nie ma w tym nic dziwnego, takie maszyny pływają po transoceanicznych trasach. Co ciekawe, wpływają również do Gdańska. Sprawdź te największe frachtowce!
Zaczniemy od definicji, która w tym przypadku jest dość ważna – czym są frachtowce? Nazwa frachtowiec jest bowiem dość ogólnym pojęciem. Określa się tak wszystkie statki handlowe, które przewożą drogą morską towary – to ogólny cel frachtowców. Może to być masowiec, kontenerowiec, zbiornikowiec i drobnicowiec – w zależności od zamówień towarów. W Polsce najczęściej używa się nazwy „statek towarowy”, jednak nikt nie precyzuje do jakich towarów został przeznaczony. Co ciekawe, słowo frachtowiec zostało wykorzystane również w filmach science fiction, na przykład do określenia statku kosmicznego USCSS Nostromo z filmu „Obcy – ósmy pasażer Nostromo”.
Dziś zajmiemy się największymi kontenerowcami, które z Azji przewożą towary do Europy, często również do Polski za sprawą portu w Gdańsku, który kilka lat temu został przygotowany do obsługi głębinowych, transoceanicznych statków. Nasza lista frachtowców zawiera jednak także statki z innych części świata, bo, co intrygujące, to nie Chiny, czy Singapur mają te największe. Jest to o tyle dziwne, że w tych krajach są największe i mogące obsłużyć najwięcej statków porty.
Na naszej liście frachtowców miejsce piąte zajmuje statek z Danii należący do konglomeratu A.P. Møller-Mærsk. Mimo że to statek duński to jednak jego budowa została w pełni przeprowadzona w Korei Południowej. Pierwsze zwodowanie tego kolosa miało miejsce w roku 2013 – w tamtym czasie był największym i najdłuższym kontenerowcem na świecie. Frachtowiec typu Triple-E jest wciąż aktywny, ma 399 metrów długości (prawie 4 boiska piłkarskie, tak dla porównania). Jego szerokość wynosi dokładnie 59 metrów. Mc-Kinney zanurza się na maksymalną głębokość 16,5 metra. Za jednym razem może zabrać dokładnie 18 270 tradycyjnych kontenerów 20-stopowych lub innych towarów. To pierwszy z planowanych 20 identycznych frachtowców.
Tym razem frachtowiec ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który został zwodowany po raz pierwszy w roku 2015. Jest dokładnie metr dłuższy od swojego poprzednika, a więc mierzy 400 metrów. Jest nieco węższy, zaledwie o 40 centymetrów, szerokość wynosi 58,6 metra. Dlaczego więc jest przed duńskim monstrum w zestawieniu? Ponieważ za jednym razem potrafi przewieźć 530 kontenerów więcej. Jego maksymalna liczba TEU to 18 800 jednostek. Ma także nieco większą pojemność brutto od kontenerowca, który znalazł się na miejscu piątym na tej liście frachtowców.
Na podium już widać różnicę, ale znów jedynie w pojemności brutto i maksymalnym TEU. Kontenerowiec został zwodowany w południowokoreańskiej stoczni Samsung Heavy Industries w Goeje w roku 2017. OOCL Hong Kong to pierwsza i na razie jedyna z sześciu siostrzanych jednostek, które mają powstać. Swój dziewiczy rejs statek odbył do północnej Europy, a załoga podróżowała 77 dni. Warto podkreślić, że każda trasa tego frachtowca ma zaplanowany przystanek w Gdańsku. Całkowita długość jednostki to 399,9 metra, szerokość wynosi 58,8 metra. Maksymalny TEU to już 21 413 kontenerów, a pojemność brutto towarów wynosi 210 890 ton.
Największy kontenerowiec na świecie. Jest to szczególnie widoczne w liczbach. Może nie jest najdłuższy, bo mierzy dokładnie 400 metrów, ale na pewno najszerszy. Jego szerokość wynosi 61,5 metra. Co interesujące – i chyba będzie to lekkie zaskoczenie dla wielu – nie należy do Azjatyckich konglomeratów. Właścicielem jest Mediterranean Shipping Company, czyli szwajcarsko-włoska międzynarodowa linia żeglugowa. Sam kontenerowiec należy jednak do Panamy. Również ten olbrzym został zwodowany w południowokoreańskiej stoczni Samsung Heavy Industries. Pojemność brutto MSC Gülsün to 210 tysięcy ton. Na uwagę zasługuje liczba kontenerów, które za jednym razem mogą zostać przetransportowane. Jest to bowiem 23 756 TEU.
Kontenerowce to nie największe statki na świecie. Prym w tym wiodą bowiem tankowce. Dlatego na pierwszym miejscu naszego zestawienia musiał znaleźć się jeden z nich. Jest to zbiornikowiec, a więc technicznie również frachtowiec. Pisaliśmy o tym na początku tekstu, kiedy to przedstawialiśmy definicję frachtowca. Statek jest największym, jaki kiedykolwiek został zbudowany. Niestety zakończył swoją służbę w roku 2009. Co ciekawe, od 2005 do 2009 roku dowódcą jednostki był Polak, pan Wiktor Bąk. Przejdźmy jednak do liczb. TT Knock Nevis mierzył 458,45 metra, jego szerokość wynosiła 68,8 metra. Nośność? Tutaj kompletna deklasacja kontenerowców. Było to bowiem 647 955 ton! Załadowany mieścił 4,1 miliona baryłek ropy naftowej! Jego prędkość maksymalna wynosiła 16 węzłów, zanurzał się na blisko 25 metrów.
(fot. pixabay.com)